Rok temu zastępcą Chrystusa i następcą Świętego Piotra został kardynał Jorge Mario Bergoglio, który przyjął imię Franciszek. Od 13 marca 2013 r. osoba Papieża wzbudza nieprzerwanie olbrzymie zainteresowanie nie tylko wśród katolików. Charyzmatyczny kapłan z Argentyny, jak sam powiedział o sobie w pierwszych słowach skierowanych do zebranych w Rzymie, jest „papieżem z końca świata”.
Ojciec Święty Franciszek poprzez codzienną posługę zaprasza do nawrócenia i osobistego dialogu z Jezusem. Zarówno nauczanie Papieża, jak i styl, w jakim komunikuje się z powierzonym sobie Kościołem i całym światem, sprawiają, że stał się niezwykle bliski wielu ludziom. Ta właśnie bezpośredniość czyni Franciszka jednym z nas i jak można z dużym prawdopodobieństwem mniemać, taki jest zamysł Papieża. Podczas pierwszej po wyborze Mszy św. odprawianej w Kaplicy Sykstyńskiej Ojciec Święty Franciszek powiedział m.in.:
Wędrowanie. „Chodźcie, domu Jakuba, postępujmy w światłości Pańskiej!” (Iz 2, 5). Oto pierwsza rzecz, jaką Bóg powiedział Abrahamowi: Chodź w mojej światłości i bądź nienaganny. Wędrowanie: nasze życie jest wędrówką i nie jest dobrze, kiedy się zatrzymujemy. Trzeba wędrować nieustannie, w obecności Pana, w światłości Pana, starając się żyć tak nienagannie, jak Bóg wymagał od Abrahama, w swojej obietnicy. Budowanie. Budowanie Kościoła. Mowa jest o kamieniach: kamienie są wytrzymałe; ale kamienie żywe, kamienie namaszczone Duchem Świętym. Budowanie Kościoła, Oblubienicy Chrystusa, na tym żywym kamieniu węgielnym, którym jest sam Pan. Oto następny ruch naszego życia, budowanie. Trzeci ruch, wyznawanie. Możemy wędrować, ile chcemy, możemy budować wiele rzeczy, ale jeśli nie wyznajemy Jezusa Chrystusa, nie dzieje się dobrze. Staniemy się użyteczną organizacją pozarządową, ale nie Kościołem, Oblubienicą Chrystusa. Kiedy nie idziemy, zatrzymujemy się. Kiedy nie budujemy na kamieniach, co się dzieje? Dzieje się to samo, co zdarza się dzieciom budującym na plaży zamki z piasku – wszystko się wali, jest nietrwałe. Kiedy nie wyznajemy Jezusa Chrystusa – przychodzi mi tu na myśl zdanie Léona Bloy: „Kto nie modli się do Pana, modli się do diabła” – kiedy nie wyznaje się Chrystusa, wyznaje się światowość diabła, światowość szatana.
Niech te słowa staną się dla nas przesłaniem dnia, w którym dziękujemy Panu Bogu za naszego Papieża. Polecajmy Panu Bogu posługę Ojca Świętego. I przypomnijmy sobie pierwsze chwile, w których mogliśmy ujrzeć i usłyszeć Ojca Świętego Franciszka.
Krzysztof Kotowicz
Fot: snoringscholar.com