Jasna Góra, jest prawdziwą ostoją jedności naszego narodu i czasu niewoli, i czasu wolności. Polska nieraz traciła wolność, ale nigdy nie straciła swej królowej. Straciła stolicę Gniezno, Kraków, Warszawę, ale jedna stolica – Jasna Góra – ostała się przed olbrzymimi siłami i przetrwała na zawsze.
Polska była podzielona granicami zaborów, ale Jasna Góra i Maryja Jasnogórska tych granic nie znała. Nie uznawała ich i przyciągała wszystkich do centrum naszej ojczyzny. Matka Jasnogórska krzepiła w nas ducha rycerskiego. Ta rycerska Pani ze śladami walki na twarzy uczyła nas przedziwnego męstwa. Uczyła go nie tylko Kordeckiego, nie tylko powstańców konfederacji barskiej, nie tylko zesłańców w tajgi Sybiru, ale uczyła nas wszystkich. Wymagała czegoś trudniejszego, męstwa w codziennej walce, w zwyciężaniu najokropniejszego wroga: niewoli ducha, grzechu i upadku obyczajów. Jasna Góra jest ostoją dla wszystkich zjednoczonych w tej walce. Wszędzie, w każdym niemal kościele, zobaczymy Jej spokojne oblicze, Jej obraz jest w każdej chacie, w każdej książeczce: matki, ojca, dziewczęcia.
Słowa powyższe pochodzą z homilii Sługi Bożego Księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego – Prymasa Polski. Wygłosił ją w 1953 r. Niech będą źródłem rozważań przed bliską już uroczystością Matki Bożej Królowej Korony Polskiej i maryjnym majem.
Kolejne zdjęcie, jakie publikujemy w ramach cyklu Zostań reporterem Portalu AKCJA stanowi ilustrację rozważań dla naszego skupienia nad słowami wypowiedzianymi przez Prymasa Tysiąclecia.