#czyń_dobro_i_mów_o_tym

Aktywność w przestrzeni medialnej nie jest tylko prawem, ale i zadaniem katolików. Wymaga to zarówno wiedzy, jak i praktycznych umiejętności. Jedno i drugie trzeba systematycznie doskonalić w dynamicznym świecie technologii. Wszystko po to, by świadczyć o Ewangelii, o Kościele i promować dobro. Tak w największym skrócie można streścić przebieg kilkugodzinnych warsztatów medialnych, które odbyły się w Głuszycy w ubiegłą sobotę pod egidą Akcji Katolickiej oraz Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Szkolenie pod hasłem „Czas na media”, zapowiadane m.in. przez portal AKCJA, skupiło kilkanaście osób zainteresowanych profesjonalnym prowadzeniem gazetek i portali parafialnych. Miało na celu przybliżenie „dziennikarskiego alfabetu”, o czym najszerzej mówił redaktor Mirosław Jarosz ze świdnickiego „Gościa Niedzielnego”. Prelegent zwracał uwagę m.in. na zasady tworzenia informacji prasowych, które powinny odpowiadać na proste pytania, a nie powinny być subiektywnym komentarzem na temat opisywanych faktów. Uczestnicy szkolenia mieli okazję praktycznie przećwiczyć pisanie notatki prasowej, co uzmysłowiło wszystkim, że to samo zdarzenie może być relacjonowane w bardzo różny sposób. W tej części spotkania nie zabrakło również wiadomości o różnych rodzajach dziennikarstwa i formach publikacji prasowych.

Na temat kształtowania przekazu medialnego, a szczególnie obrazu towarzyszącego tekstowi mówił Krzysztof Kotowicz – rzecznik prasowy Akcji Katolickiej Diecezji Świdnickiej. Akcentował na przykład zasady „nie piszę, co wiem, lecz wiem, co piszę” oraz „nie fotografuję, co widzę, ale widzę, co fotografuję”. Obie reguły związane są zarówno z rzetelnością informacji medialnej, jak i jej jakością. Warto bowiem – zdaniem prelegenta – podawać odbiorcom efekt pogłębionej pracy dziennikarskiej, a nie byle jaką porcję zdań czy zdjęć. Druga część wypowiedzi była omówieniem funkcji rzecznictwa prasowego w kontekście roli, jaką pełnią redaktorzy mediów związanych z instytucjami czy stowarzyszeniami katolickimi. Poza naczelną zasadą prawdomówności ważna jest także troska o atrakcyjność przesłania, z jakim wychodzi gazetka czy portal zarówno do wiernych, jak i osób będących na obrzeżach Kościoła lub poza nim. Treść i forma mogą w obu sytuacjach stawać się narzędziem ewangelizacji i komunikacji.

O znaczeniu internetu, a szczególnie portali społecznościowych opowiedział ks. Grzegorz Umiński – duszpasterz ze Świdnicy, który niedawno obronił doktorat z teologii poświęcony roli internetu dla Kościoła oraz pracę licencjacką z informatyki. Strony www, facebook, twitter, różne aplikacje dostępne w smartfonach oraz inne media sieciowe stanowią bardzo dobre miejsce do mówienia o tym, co dobre. Należy do tego stosować wszelkie dostępne technologie, dzięki którym można innym osobom ułatwiać dostęp do pozytywnego przesłania, z jakim do każdego człowieka wychodzi Kościół. Jako przykład posłużyła akcja sieciowa pod hasłem #dziękujężeżyję , która pojawiła się jako reakcja na niedawne działania środowisk proaborcyjnych w Polsce. W czasie wykładu sporo było nie tylko teorii podpartej wziętymi z życia przykładami, ale też konkretnych opcji dających się zastosować nie tylko w pracy mediów katolickich, ale i w trakcie każdej obecności w sieci. Mówiąc o sensie aktywności osób wierzących w sieci internetowej, mówca wyraził opinię, że należy promować dobro tworzone w ramach Kościoła. Sformułował hasło #czyń_dobro_i_mów_o_tym , które jako tzw. „hashtag” może ułatwiać znajdowanie się w sieci osób, jakim bliska jest ta formuła i ich współdziałanie. Pojawiło się także objaśnienie znaku „@” – „at” to sieciowy odnośnik ułatwiający znajdowanie konkretnych osób mających swoje profile na portalach sieciowych lub adresy elektroniczne.

Warsztaty zakończyły się dyskusją, którą poprowadził gospodarz miejsca ks. proboszcz Sławomir Augustynowicz. Był to czas na pytania, ale też refleksję o motywacji i celach zaangażowania w media katolickie. Pojawił się między innymi wątek odwagi, jakiej trzeba do publicznego formułowania przekonań chrześcijańskich i potrzeby wzajemnego wsparcia w środowisku. Prowadzący debatę zachęcał do podjęcia wysiłku systematycznej pracy redaktorskiej w parafiach i stowarzyszeniach. Zapowiedział również kontynuację szkoleń medialnych z programem zajęć obejmującym wiedzę o mediach, dziennikarstwie, technologiach informacyjnych. Tak jak na początku zajęć, tak na końcu miała miejsce modlitwa. Żegnając się, uczestnicy szkolenia mówili sobie „do zobaczenia”.