Mamy za sobą uroczystość Wszystkich Świętych oraz Zaduszki. To były dni, w czasie których szczególnie myślimy o tych, którzy poprzedzili nas w drodze do wieczności. Są wśród nich święci, którzy duchową energią swojego życia zasilają nas w codziennym życiu. Rozważaliśmy w tym czasie słowa Błogosławionego Jana Pawła II oraz Papieża Franciszka.
W dzisiejszą uroczystość Wszystkich Świętych zgodnie ze zwyczajem bardzo powszechnym w naszych wspólnotach spotykamy się na cmentarzach, aby wspominać wszystkich zmarłych. Tak więc w obecnej liturgii odczuwamy szczególnie żywą rzeczywistość komunii świętych, naszej wielkiej rodziny, tworzonej przez wszystkich członków Kościoła, zarówno tych, którzy są jeszcze pielgrzymami na ziemi, jak i tych, którzy już ją opuścili.
Po wczorajszej uroczystości Wszystkich Świętych dziś, 2 listopada, nasze modlitwy i spojrzenia kierują się ku tym, którzy opuścili ten świat i oczekują na wejście do niebieskiego Miasta. Kościół od zawsze wzywał do modlitwy za zmarłych. Zachęca on ludzi wierzących, by tajemnicę śmierci postrzegali nie jako ostatnie słowo o losie człowieka, lecz jako przejście do życia wiecznego. «Gdy rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki — czytamy w dzisiejszej Prefacji — znajdą przygotowane w niebie wieczne mieszkanie».
Radujmy się wszyscy w Panu, obchodząc uroczystość ku czci Wszystkich Świętych. To wezwanie do radości rozpoczyna liturgię eucharystyczną w dzisiejszą uroczystość Wszystkich Świętych. Kościół pielgrzymujący po ziemi kieruje spojrzenie ku niebu i przyłącza się z radością do chóru tych, którym Bóg dał udział w swej chwale. Jest to świętych obcowanie!