„Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” (Ga 4,4-5).
To przecież nastolatka tylko, śmieszny kołnierzyk przy sukience. Jeszcze bawiła się przed chwilką, włosy spinała tak naprędce. A tu – przysięga. Słowa wielkie! I Ona przy nich całkiem …tycia. W obliczu Boga walczyć będzie aż do ofiary swego życia. Już tatuś z mamą dali przykład i czy jest wierna – patrzą z nieba. Śmierć to powinność czasem zwykła, więc się tak zachowa, jak trzeba! Jak to jest zabić nastolatkę? Jak zgasić płomień w oczach, jak zamknąć usta? Przerwać marzenia, co ukradkiem snuły się nawet w celi pustej? Ktoś wydał wyrok i żył dalej. Ktoś milczał, nie wydobył głosu. Ktoś nie chce prawdy słuchać wcale! To zdarzyło się pod słońcem. Umarła pięknie – jak natchniona. Na Krzyżu Chrystus konający otworzył Ince swe ramiona…
Drodzy młodzi, dzień dobry! Wreszcie się spotykamy! Dziękuję za to gorące powitanie! Dziękuję kardynałowi Dziwiszowi, biskupom, kapłanom, zakonnikom, seminarzystom i wszystkim, którzy wam towarzyszą. Dziękuję tym, którzy umożliwili naszą dzisiaj obecność w tym miejscu, którzy się zaangażowali, abyśmy mogli przeżywać to święto wiary.
Przeżywamy wyjątkowy rok. Dziękujemy Bogu za 1050. rocznicę chrztu Polski oraz 25. rocznicę IV pielgrzymki św. Jana Pawła II do ojczyzny, podczas której prosił Polaków o ochronę życia, zdrowia i godności człowieka oraz budowanie życia osobistego i społecznego na fundamencie Bożego prawa. Ostatnie tygodnie lipca wypełnia radość Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Wszystkie te niezwykłe wydarzenia spaja Jubileuszowy Rok Miłosierdzia.