9 kwietnia br., w Sejmie, z czterech projektów ustaw o in vitro, posłowie do dalszych prac skierowali dwa – rządowy i jeden z projektów SLD. Niestety, projekt ustawy autorstwa PiS zakazujący in vitro został odrzucony. Wszystko wskazuje na to, że koalicja rządząca PO- PSL, wsparta z całą pewnością przez ugrupowania lewicowe, pod pozorem wyboru tzw. mniejszego zła wybierze mimo wszystko zły projekt rządowy bałamutnie promowany przez Ministerstwo Zdrowia jako leczący niepłodność, czyli już z samego założenia okłamujący opinię publiczną. Nazwa jest równie nieprawdziwa jak przyjęta niedawno tzw. Konwencja przemocowa, której tytuł był tylko przykrywką dla wprowadzenia wrogich rodzinie restrykcji prawnych.
W związku z publicznymi zapowiedziami dopuszczenia do obrotu bez reglamentacji preparatu postkoitalnego (tzw. pigułka dzień po), Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski przedstawia poniższe stanowisko.
Zdecydowałam się wysłać kolejną wiadomość, ponieważ bardzo chcę, abyśmy rozpoczęli zbieranie podpisów, gdy projekt ustawy o leczeniu niepłodności (w rzeczywistości jest to ustawa o finansowaniu ośrodków in vitro) może zostać przekazany do dalszych prac.
To świadectwo należy rozumieć oczywiście jako stanowisko cząstkowe, aspektowe, jako dopełnienie tego, co z założenia mówią tu inni prelegenci.