Zdjęcia czarno-białe, aby odczytywać je bez porażenia barwami. Fotografia, a nie film, aby zatrzymać najbardziej ulotne i zawierające się w ułamkach sekundy zdarzenia. Fotografowanie tylko przy okazji, bo najważniejsze jest poznanie innych ludzi i ich świata. Innego świata, który zbyt często mijamy biegnąc przez codzienność. Zdjęcia nie mają tytułów, bo ten, kto na nie patrzy, sam je nadaje w swoich myślach.
W takich zdaniach można streścić to, co o zbiorze swoich fotografii powiedział dzisiaj ks. Jerzy Babiak – salezjanin, podczas wernisażu wystawy jego twórczości, której nadał tytuł „Inny świat”. Naprawdę warto ją zobaczyć, bo choć – jak twierdzi Autor – są wykonywane „przy okazji” i wyłącznie „amatorsko”, to nie brakuje w nich klimatu miejsc i aury osób, które „złapał” w obiektyw swego aparatu ks. Jerzy Babiak.
Prezentacja odbyła się w Kłodzkim Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji, a zdjęcia będzie można tam oglądać codziennie do 10 maja br. Jeśli komuś nie po drodze do Kłodzka, można też zobaczyć e-galerię fotografii ks. Jerzego Babiaka na jego stronie internetowej: www.jerzybabiak.com
ZOBACZ TEŻ: Rozpędzeni mijamy nasz inny świat
(kk)