NAMYSŁY

Z jego dłoni wysunął się brewiarz

W tej godzinie, w której Kościół w Kolonii i ludzie wierzący daleko poza jego granicami żegnają się z kardynałem Joachimem Meisnerem, również ja całym sercem i myślą jestem z wami i chętnie wypełniam życzenie kardynała Woelkiego, by skierować do was słowo wspomnienia.

Kiedy w środę [5 lipca- przyp. KAI] dowiedziałem się telefonicznie o śmierci kardynała Meisnera, nie mogłem najpierw w to uwierzyć. Dzień wcześniej rozmawialiśmy przez telefon. W jego głosie brzmiała wdzięczność, że udał się teraz na urlop, po tym jak w niedzielę w Wilnie [25 czerwca- przyp. KAI] uczestniczył w beatyfikacji arcybiskupa Teofila Matulionisa. Jego życie było nacechowane miłością do Kościoła w sąsiednich krajach na Wschodzie, który cierpiał pod jarzmem prześladowań komunistycznych, a także wdzięcznością za wytrwałość w cierpieniach tego czasu. A zatem chyba nie przypadkiem, ostatnia wizyta w jego życiu miała miejsce w związku z beatyfikacją świadka wiary w jednym z tych krajów.

Szczególne wrażenie w ostatnich rozmowach ze zmarłym kardynałem wywarła na mnie jego promieniująca pogoda ducha, wewnętrzna radość i optymizm. Wiemy, że jemu – gorliwemu pasterzowi i duszpasterzowi – trudno było opuszczać swoją posługę, i to właśnie w czasach, gdy Kościół szczególnie pilnie potrzebuje przekonujących pasterzy, którzy sprzeciwiają się dyktaturze ducha czasów i postanawiają w pełni żyć i myśleć w oparciu o wiarę.

Ale jeszcze bardziej poruszyło mnie to, że w tym ostatnim okresie swego życia nauczył się on zostawiać miejsce innym i coraz bardziej żył z głęboką pewnością, że Pan nie opuszcza swojego Kościoła, nawet jeśli czasami łódź jest już tak pełna, że niemal się wywraca.

Dwie rzeczy pozwalały jemu być w ostatnich czasach coraz bardziej radosnym i pewnym:

Po pierwsze, wielokrotnie mówił mi, jak stale na nowo napełnia go głęboką radością przeżywanie w sakramencie pokuty, że właśnie młodzi ludzie, a zwłaszcza młodzi mężczyźni doświadczają łaski przebaczenia, daru prawdziwego odnalezienia życia, które może im dać tylko Bóg.

Drugim, co go nieustannie na nowo uspokajało i nastrajało radośnie, było lekkie ożywienie adoracji eucharystycznej. Podczas Światowego Dnia Młodzieży w Kolonii był to punkt centralny – uwielbienie, milczenie, w którym Pan przemawia jedynie do ludzi i do serca. Wielu specjalistów w dziedzinie duszpasterstwa i liturgii było zdania, że takiego milczenia w zapatrzeniu na Pana z taką ogromną liczbą ludzi nie da się osiągnąć. Niektórzy z nich byli również zdania, że adoracja eucharystyczna jako taka się zdezaktualizowała, ponieważ Pana należy przyjmować w chlebie eucharystycznym, a nie na inne sposoby. Ale nie można pożywać tego chleba, tak jak każdego innego pokarmu, i aby przyjąć Pana w sakramencie eucharystycznym trzeba uwzględnić wszystkie wymiary naszej egzystencji, zaś w międzyczasie stało się bardzo jasne, że Tego, Którego przyjmujemy należy uwielbiać. Tak więc, czas adoracji eucharystycznej stał się wydarzeniem wewnętrznym w ramach Światowego Dnia Młodzieży w Kolonii, który nie tylko dla kardynała pozostał niezapomniany. Od tej pory moment ten był w nim niezmiennie obecny i stanowił wielkie światło dla niego samego.

Kiedy w swój ostatni poranek kardynał Meisner nie pojawił się na Mszy św., został znaleziony martwy w swoim pokoju. Z jego dłoni wysunął się brewiarz. Modlił się martwy spoglądając na Pana, rozmawiając z Panem. Podarowana jemu sztuka umierania ukazuje po raz kolejny, jak on żył: spoglądając na Pana i rozmawiając z Nim. Zatem musimy polecić dobroci Boga spokój jego duszy.

Panie, dziękujemy Tobie za świadectwo Twojego sługi Joachima. Daj mu być orędownikiem za Kościół w Kolonii i na całym świecie.

Requiescat in pace!

Benedykt XVI – Papież – senior – przesłanie na uroczystość pogrzebową śp. ks. kardynała Joachima Meisnera – 17 lipca 2017

Na podstawie: deon.pl

Zobacz także
Obudź mnie do wiary
Święta miłości kochanej Ojczyzny

Zostaw komentarz

Treść*

Twoje Imię*
Strona www

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status