30 lat temu to miejsce nawiedził Błogosławiony Jan Paweł II. Ojciec Święty powiedział podczas nieszporów maryjnych m.in.: >> Znajdujemy się w okolicy, która w przeszłości została jakby szczególnie nasycona znakami świętości. << Sanktuarium Świętej Anny Samotrzeciej w miejscowości Góra Świętej Anny, to miejsce szczególne nie tylko dla Diecezji Opolskiej.
Dotarcie do wzgórza, gdzie Ojcowie Franciszkanie piastują cudowną figurkę Świętej – jeśli chce się tam dotrzeć samochodem – wymaga dużej dozy cierpliwości. Pomijając rozległe prace drogowe (kiedyś muszą się przecież skończyć), trzeba dojechać tam pełnymi zakrętów lokalnymi drogami, których oznakowanie pozostawia wiele do życzenia. Cierpliwość może być jednak obficie wynagrodzona. Wnętrze małej Bazyliki urzeka pięknem złoceń, pięknymi freskami na sklepieniu, a przede wszystkim tchnie wielowiekowym duchowym bogactwem. W czerwcu 1983 r. Papież powiedział: >> Postać Świętej Anny Samotrzeciej uzmysławia nam, jak Syn Boży stał się człowiekiem z Ducha Świętego, a równocześnie poprzez genealogię ludzkich pokoleń. Niech ta postać będzie dla was, drodzy bracia i siostry, stałym źródłem natchnienia w życiu codziennym, w życiu rodzinnym i społecznym. Przekazujcie sobie wzajemnie, z pokolenia na pokolenie, wraz z modlitwą, całe duchowe dziedzictwo życia chrześcijańskiego. << Słowa naszego rodaka opisują rzeczywistość tego miejsca. Przybywają tu liczne grupy pielgrzymkowe, jak i indywidualni pątnicy. Mimo, iż dotarłem do Góry Świętej Anny późnym popołudniem, wokół wzgórza, na którym posadowione jest Sanktuarium, było bardzo wielu ludzi, a park pod wałami franciszkańskiego klasztoru był szczelnie wypełniony parkującymi tu samochodami. Tablice rejestracyjne wskazywały na to, że przybyszami są mieszkańcy całej Polski, a także Niemcy. Jedna z Mszy św. niedzielnych od 1989 r. jest tu zresztą odprawiana w j. niemieckim. Jak to zwykle bywa wokół „świętych miejsc”, tak i tu wokół wzgórza sanktuaryjnego ustawionych było mnóstwo straganów z typowo odpustowymi produktami, wśród których wyróżniały się tzw. franciszkańskie oblaty. Wypiekane podobnie do opłatków okrągłe i cieniutkie wafelki w różnych smakach robią furorę wśród przybyszów. Maleńki ryneczek wypełniony jest restauracjami i hotelikami, tak więc nikt, kto tu przybędzie, nie może narzekać na warunki pobytu.
http://www.youtube.com/watch?v=X3VWrwcKh-U
>> Ze czcią wspominamy na Górze Świętej Anny również i tych, którzy na tej ziemi nie wahali się, w odpowiednim czasie, złożyć ofiary życia na polu walki, jak o tym świadczy znajdujący się tutaj pomnik Powstańców Śląskich. Góra Świętej Anny pamięta również o nich. Równocześnie zaś nosi ona w samym sercu sanktuarium pamięć tych wszystkich, którzy z pokolenia na pokolenie przybywali tutaj, aby „otrzymać przybrane synostwo”: synostwo Boże. Aby żyć tym Bożym życiem, jakie za cenę ofiary Chrystusa stało się darem dla wszystkich ludzi. Ażeby na nadprzyrodzonym gruncie łaski uświęcającej budować uczciwe, szlachetne ludzkie życie: życie godne chrześcijanina, zarówno w domu rodzinnym, jak przy warsztacie pracy rolniczej czy przemysłowej, jak wreszcie w życiu całej społeczności. << Tak mówił nasz Ojciec Święty podczas pamiętnej pielgrzymi, która przypadła na okres stanu wojennego. Niewątpliwie takie refleksje przychodzą na myśl, gdy przyklęknie się w Bazylice, aby osobiście doświadczyć duchowej przemiany i obdarowania. Wokół świątyni jest też wiele innych miejsc, które warto odwiedzić. Do takich punktów można z pewnością zaliczyć Muzeum Misyjne, gdzie zobaczyć można świadectwa i pamiątki pracy ojców franciszkanów w Kustodii Ziemi Świętej. Aby obejść wszystkie zakątki i dróżki Góry Świętej Anny trzeba tu spędzić co najmniej jeden dzień, a nie kilka godzin.
Jak już wspomniałem cierpliwość pielgrzymujących pieszo lub środkami lokomocji (w sierpniu przybywają tu np. bardzo licznie pielgrzymki motocyklowe), jest zawsze wynagrodzona. Oczywiście przede wszystkim w wymiarze duchowym. Każde miejsce zachęca tu bowiem do zatrzymania się i wyciszenia, aby zbliżyć się do Jezusa i Matkę Bożą poprzez Świętą Annę. Nagrodą jest też piękna panorama Opolszczyzny, jaką można podziwiać po wejściu stromymi schodami na klasztorne wzgórze. Miałem też szczęście być na Mszy św., podczas której śpiewał Chór Młodzieżowy Resonans con tutti im. Norberta Grzegorza Kroczka z Zabrza. Ubogacona wspaniałym brzmieniem śpiewu liturgia stała się niewątpliwie nadzwyczajnym darem. Piękny koncert, jaki chórzyści dali po Mszy św. też bardziej przypominał modlitwę. W podsumowaniu najlepiej posłużyć się słowami Ojca Świętego Jana Pawła II z 1983 r.: >> Święta Anna Samotrzecia tam stoi i swoje robi – i swoje zrobiła… <<
Znamiennym jest fakt, iż figurki Świętej Anny Samotrzeciej na terenie naszej Diecezji Świdnickiej znajdują się w katedrze pw. Świętych Stanisława i Wacława w Świdnicy, w Bazylice pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Strzegomiu oraz kościołach parafialnych: pw. Wszystkich Świętych w Strzelcach (Dekanat Świdnica Wschód), Św. Anny w Ząbkowicach Śląskich (Dekanat Ząbkowice Śląskie – Północ). Rzecz jasna nie można też nie wspomnieć o tym, że nasza Diecezja ma też swoją Górę Świętej Anny w Nowej Rudzie – Słupcu – w Parafii pw. Św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Tam w kościele pw. Św. Anny znajduje się pochodząca z 1495 r. figura Świętej Anny Samotrzeciej.
Krzysztof Kotowicz
WIĘCEJ NA TEMAT SANKTUARIUM ŚWIĘTEJ ANNY SAMOTRZECIEJ PRZECZYTASZ NA: SWANNA.COM.PL
Zachęcamy Czytelników Portalu AKCJA, aby podzielili się swoimi przeżyciami z podróży do miejsc, gdzie modlitwa, skupienie i spotkanie z innymi ludźmi, przyprowadzają nas do Jezusa. Warto być przewodnikiem dla poszukujących umocnienia w wierze. Prosimy Państwa – piszcie na adres: info@serwer1739513.home.pl – czekamy na Waszą korespondencję.
Loading ...