„W Iraku dokonuje się ludobójstwo. Świat musi nam pomóc!”. Z tym dramatycznym apelem do wspólnoty międzynarodowej zwrócił się chaldejski arcybiskup Mosulu – miasta, gdzie po raz pierwszy od prawie dwóch tysięcy lat nie ma ani jednego wyznawcy Chrystusa.
Jak donosi Radio Watykańskie, po prawie dwóch tysiącach lat obecności w irackim Mosulu nie ma już chrześcijan. Sytuacja wyznawców Chrystusa w Iraku staje się coraz bardziej dramatyczna. „Dżihadyści nie tylko grożą, ale niszczą, palą i zabijają” – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim patriarcha Ignacy Józef III Younan.
Jak wygląda sytuacja chrześcijan w Iraku? Ostatnie informacje są dramatyczne. Niszczone są kościoły, siedziby biskupie czy budynki parafialne. A chrześcijanie dostają wybór: albo przejście na islam, albo zapłacenie gigantycznego podatku (w praktyce niemożliwego do zapłacenia), albo ucieczka, albo śmierć. W samym Mosulu nikt już nie został. Było jeszcze kilka rodzin, jednak uciekły. Na granicy miasta islamiści ograbili ich z wszystkiego, naubliżali im jako wyznawcom Chrystusa i zostawili ich na pustyni. Chrześcijanie chronią się głównie w Kurdystanie, ale kurdyjski premier przestrzega, że zaczyna już brakować miejsca, są przecież także przedstawiciele innych mniejszości, którzy uciekają przed islamistami, w tym np. szyici. Sytuacja jest straszna – dodaje duchowny. Na pytanie o to, jak można powstrzymać ofensywę islamskich dżihadystów, odpowiada, że należy wstrzymać ich finansowanie. Skąd otrzymują broń? Z fundamentalistycznych krajów Zatoki Perskiej i dzieje się to za cichym przyzwoleniem zachodnich polityków, ponieważ zależy im na tamtejszej ropie. Niestety tak to wygląda. To prawdziwy wstyd. Milczy ONZ i inne Organizacje, milczy międzynarodowa wspólnota. Zacznijmy działać!
Wzywamy wspólnotę międzynarodową, by pozostała wierna takim fundamentalnym prawom człowieka, jak wolność religijna i wolność sumienia. Jesteśmy obecni w Iraku, Syrii, Libanie: nas chrześcijan tu nie importowano, żyjemy tu od dwóch tysiącleci i mamy prawo być traktowani jak obywatele tych krajów. Prześladują nas w imię religii i nie tylko grożą, ale wprowadzają swe groźby w czyn: niszczą i zabijają. – dodał.
Podpiszmy petycję:
http://citizengo.org/pl/ratujmy-chrzescijan-w-iraku
i zaprośmy do jej podpisania przyjaciół i znajomych!
Magdalena Korzekwa
Polish Campaigns Manager