W sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze, gdzie aktualnie jesteśmy, podczas liturgii, najczęściej czytana jest Ewangelia o weselu w Kanie Galilejskiej. Błogosławiony Jan Paweł II, Papież, jasnogórski pielgrzym, wielokrotnie nazywał Jasną Górę Polską Kaną. Tu bowiem, w tej Polskiej Kanie, jest Maryja od przeszło sześciuset lat. To była Jej decyzja, aby tu być z nami. Ona ciągle tu jest a zmieniają się pielgrzymi, którzy tu przybywają, aby ucztować z Jezusem przy stole eucharystycznym. Maryja za każdym razem patrzy na pielgrzymów. Wszystkich tu przybywających bacznie obserwuje i wszystkich ogarnia matczyną miłością. Pierwsza dostrzega nasze braki, zmartwienia, dolegliwości.
Nasi bracia i siostry w Syrii potrzebują nas teraz bardziej niż kiedykolwiek. >> Cierpienie są bezgraniczne. Cała Syria stała się polem bitwy. Każdy element demokracji, prawa człowieka, wolność, sekularyzacja i obywatelstwo odeszły w przeszłość i nikt o to nie dba. Kryzys spowodował śmierć tysięcy żołnierzy, przeciwników władzy, cywilów, mężczyzn, kobiet, dzieci, przywódców muzułmańskich i kapłanów chrześcijańskich. << – mówi Patriarcha Grzegorz III Laham
Z głębokim niepokojem obserwujemy dramatyczne i nasilające się epizody przemocy wobec chrześcijan w Egipcie. Konflikt ten przyniósł już setki ofiar, spalono kilkadziesiąt świątyń chrześcijańskich.