Archiwum: video

NAMYSŁY

Dokąd nas zaprowadzisz, Panie

Dokąd nas zaprowadzisz, Panie. Bez bagażu i bólu głowy. I gdy nic nam na drodze nie stanie, czy będziemy mogli zacząć na nowo? Bo wiesz, u nas nie zawsze jest słońce, Choć przed deszczem nas chroni parasol. Czasem jednak przemoczy nam serca Inny deszcz, co spływa po twarzy. Więc nas zabierz bez tych uśmiechów co dzień rano zostawianych na lustrze, i bez śniadań, w pośpiechu by zdążyć na kolejny autobus do jutra. Bo my tu tak do jutra, do zaraz do pierwszego i do wakacji, rozliczając geniuszy z geniuszu, z zjadaczy chleba z kolacji. Więc już jutro zaprowadź nas, Panie… Bez bagażu i bólu głowy. I gdy nic nam na drodze nie stanie, spróbujemy zacząć na nowo.

zobacz więcej
NAMYSŁY

My wierzymy

W czasie wielkiej desperacji, gdy zwątpienie wokół nas. Jest jedynym Fundamentem. Wiarę swą mamy w Nim. W tym złamanym pokoleniu, choć ciemność trwa widzimy, że tylko w Nim jest wybawienie. Wiarę swą mamy w Nim. My wierzymy w Boga Ojca. My wierzymy w Syna Moc. My wierzymy w Duchu Świętym i, że życie mamy w Nim. My wierzymy w śmierć na krzyżu, my wierzymy, że zwyciężył zło, my wierzymy w Zmartwychwstanie i, że Pan powróci znów! Miejmy wiarę niewzruszoną, większą niż to mówi pieśń. W czasie pokus i słabości wiarę swą mamy w Nim, wiarę swą mamy w Nim.

zobacz więcej
NAMYSŁY

Bóg jest ucieczką i obroną naszą!

Nigdy z królami nie będziem w aliansach. Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi, bo u Chrystusa my na ordynansach — Słudzy Maryi. Więc choć się spęka świat, i zadrży słońce, chociaż się chmury i morza nasrożą — choćby na smokach wojska latające, nas nie zatrwożą. Bóg naszych ojców i dziś jest nad nami! Więc nie dopuści upaść żadnej klęsce; Wszak póki On był z naszymi ojcami, Byli zwycięsce! Więc nie wpadniemy w żadną wilczą jamę, Nie ulękniemy przed mocarzy władzą, wiedząc, że nawet grobowce nas same Bogu oddadzą. Ze skowronkami wstaliśmy do pracy, I spać pójdziemy o wieczornej zorzy; Ale w grobowcach my jeszcze żołdacy I hufiec Boży. Bo kto zaufał Chrystusowi Panu, I szedł na święte kraju werbowanie; Ten, de profundis, z ciemnego kurhanu, Na trąbę wstanie. Bóg jest ucieczką i obroną naszą! Póki On z nami, całe piekła pękną! Ani ogniste smoki nie ustraszą, Ani ulękną. Nie złamie nas głód, ni żaden frasunek, Ani shołdują żadne świata hołdy: Bo na Chrystusa my poszli werbunek, Na jego żołdy.

zobacz więcej
NAMYSŁY

Nie… tak… szybko…

Tak, razem wyruszamy w trudną drogę do Maryi, w górę wciąż. Tak, razem ruszamy w trudną drogę tę, bo pragnienie serca ciągnie nas. Tu jest miejsce, tu jest czas, tu jest pora. Niech Twa łaska, siła – Boże – rośnie w nas, by owocny był pielgrzymi szlak. Pan nieustannie Swoich sił dodaje nam. Królów Król prowadzi nas. Daje wiarę i nadzieję. Nie… tak… szybko… Krok, po kroku do Maryi – nie… tak… szybko… Matka Boża zawsze będzie z tobą blisko, gdy Jej szczerze oddasz wszystko. Nie… tak… szybko… Krok, po kroku do Maryi – nie… tak… szybko… Matka Boże będzie z tobą zawsze blisko, gdy Jej szczerze oddasz wszystko. Zdrowaś Mario, łaskiś pełna, Pan jest z Tobą! Błogosławionaś Ty, błogosławionaś Ty. Zdrowaś Mario, łaskiś pełna, Pan jest z Tobą! Błogosławionaś Ty, błogosławionaś Ty. Nie… tak… szybko… Krok, po kroku do Maryi – nie… tak… szybko… Jezu Chryste! To jest przecież oczywiste! Jesteś Bożym Mistrzem! Dobrym! Miłosiernym! Mateusz, Łukasz, Jan zrozumieli ten fakt, że największy Pan, to Jezus Chrystus Król! Królu nad Królami! Bądź w porządku zawsze, nie tylko czasami! Jezu Chryste! To jest przecież oczywiste! Jesteś Bożym Mistrzem! Alleluja! Szybko, tak szybko. Blisko, bardzo blisko. Jezus i Maryja! Zrobią dla nas wszystko.

zobacz więcej
1 5 6 7 8 9 52
Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status