Błogosławiony ksiądz Gerhard – głosiciel „paradoksu ziarna” – współpatronem świdnickiego seminarium? Znamy prorocze słowa św. Jana Pawła II głoszące, że świętość to „piękno normalności” oraz, że siłą Polski i Kościoła byli są i pozostaną świeci. Od pięciu lat kult Błogosławionego Męczennika Księdza Gerharda Hirschfeldera ma swoje poczesne miejsce tak we wspólnocie przełożonych, jaki i wśród alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Świdnickiej.
Młodzi adepci teologii z radością i zaangażowaniem pełnili służbę liturgiczną podczas wszystkich diecezjalnych uroczystości związanych z kultem Kłodzkiego Męczennika. Naturalnie, nie jest żadną tajemnicą, iż szczególne nabożeństwo do Męczennika Ziemi Kłodzkiej mają alumni obecnego roku piątego, którzy w miesiącu beatyfikacji Księdza Gerharda rozpoczęli swoją formację seminaryjną. Jesteśmy zbudowani postawą starszych kolegów, a zwłaszcza tych, którzy po odkryciu życiowego przesłania wybitnego Kłodzczanina nie tylko iż wielokrotnie pielgrzymowali po jego śladach, ale co więcej – obrali go sobie na Patrona Rocznika Studiów. Z pewnością – wielu z nas – podobnie jak oni dostrzega w jego świetlanym i bezkompromisowym życiu pełną realizację, kluczowej dla kapłana ewangelicznej logiki: tylko „Ziarno, które wpadłszy w ziemię obumrze, przynosi plon obfity” (J12,24).
To wszystko umacnia nas w głębokim przeświadczeniu o aktualności bł. ks. Gerharda nie tylko jako „daru nieba”, ale także cennego światła nowej ewangelizacji („każdy człowiek jest lampą Boga” św. Charbel) oraz sprawdzonego wzoru dla naszej duchowej formacji. W związku z powyższym zachęcamy do refleksji i dania odpowiedzi na pytanie: czy aby nie jest już stosowny czas łaski – „kairos”, aby charyzmatycznego duszpasterza i kłodzkiego męczennika oraz absolwenta Wydziału Teologii Wrocławskiego Uniwersytetu nie wybrać na patrona Papieskiego Fakultetu Teologicznego we Wrocławiu?.
Pozostając w obrębie Diecezji Świdnickiej, czy również jako uczelniana wspólnota, nie powinniśmy i my sami zrobić kolejny – zdecydowany krok do przodu? To znaczy przejść od intelektualnego poznania życiowego przesłania Kłodzczanina, jego świadectwa i charyzmatu, poprzez oddawanie mu liturgicznej czci, do bliższej z Nim przyjaźni – w postaci zawarcia z Nim paktu, wzięcia Go do naszego „Domu Ziarna” – jako kolejnego jego patrona? Co stoi jeszcze na przeszkodzie, aby błogosławionego ks. Gerharda obrać współpatronem świdnickiego seminarium (obok osoby Świętego Wojciecha)? Świętość jego życia i kapłańskiego posługiwania jest niekwestionowana.
Co więcej, jest on pierwszym błogosławionym w dziejach Diecezji Świdnickiej, co wręcz jawi się nam jako uprzywilejowana postać na drodze do współpatronowania świdnickim alumnom. Odpowiadając na łaskę powołania, powinni oni obficie czerpać z życiorysu księdza Hirschfeldera (naznaczonego ewangelicznym światłem) i stawiać go sobie za wzniosły kapłański wzór do naśladowania – w pełnej poświęcenia miłości pasterskiej. Dzisiaj, w trudnym, niebezpiecznym i tak bardzo zlaicyzowanym świecie potrzeba nam bez wątpienia kapłanów na wzór bł. ks. Gerharda Hirschfeldera, który umiał nie tylko trafnie odczytywać znaki czasu, jednoznacznie nazywać po imieniu zło i przezwyciężać je dobrem oraz bezgraniczną miłością pasterską. Nie lękał się ponieść za to największą ofiarę – ofiarę z własnego życia. Jako dojrzałe ewangeliczne ziarno złożył ją na wzór samego Chrystusa i Jego miłości. Bowiem „nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13).
W górę serca! Alleluja! I zdecydowany krok naprzód….
Kończąc naszą wypowiedź, zarazem pragniemy ukazać w Kłodzkim Męczenniku i Niezłomnym Duszpasterzu Młodzieży Ziemi Kłodzkiej wzór postawy autentycznego braterstwa i kapłańskiego ojcostwa -„Chrystusa, który sieje dobro, aby zwalczyć zło”. Bł. ks. Gerhard Hirschfelder był w tym wzorcowy. Na każdym miejscu swego życia i posługiwania – w Czermnej, Bystrzycy Kł. i w KL Dachau robił to z charakteryzującą go prostotą. Jako młody kapłan przechodził drogami i ulicami wsi i miast (często w otoczeniu młodzieży męskiej i żeńskiej), zawsze z uśmiechem, uściskiem oraz bratnim i ojcowskim spojrzeniem. Jest wielce znaczącym i wymownym, iż na całe dziesięciolecia pozostawił we wspomnieniach swych parafian i wychowanków, niezatarty czasem znak kapłańskiej otwartości, bliskości i przyjaźni. Ten styl posługiwania – ukazywany przez ostatnich papieży – jest szczególnie aktualnym i ważnym w obecnej sytuacji świata, który pilnie potrzebuje obecności autentycznego dobra i „solidarności sumień” (Św. Jan Paweł II).
Co więcej, ks. Gerhard wszystkie „znaki sprzeciwu”, przejawy inwigilacji, opresji i prześladowania znosił z „duchową wolnością” i „wewnętrzną mocą”. Trójjedyny Bóg był jego twierdzą wewnętrzną i zewnętrzną. Był to ewidentny znak namaszczenia przez Ducha Świętego, który konsekwentnie rzeźbił w nim pięknego człowieka nowego. Uczestnicząc i pełniąc funkcje w ruchu „Quickborn” oraz w kapłańskim kręgu Ruchu Szensztackiego – wykształcił w sobie silną osobowość, głęboką duchowość, stał się człowiekiem modlitwy, człowiekiem Bożym. Powierzoną mu przez Kościół posługę pełnił dla dobra Kościoła i świata, z głębokim wewnętrznym pokojem i duchową pewnością.
Stąd to zachęcamy się wzajemnie do jeszcze bardziej intensywnego dziękczynienia wyrażanego Bogu Miłości, za to iż do grona prezbiterów włączył bł. ks. Gerharda Hirschfeldera – pełnego miłości ku Trójjedynemu Bogu i niezłomnej wiary – płodnej miłością, która dała mu zwycięstwo nad nazistowską ideologią i światem. Przez całe kapłańskie posługiwanie był doświadczany i miażdżony prześladowaniami, aż wreszcie obumarł jak ziarno pszenicy, które rzucone w ziemię daje plon obfity.
Teraz, kiedy on znajduje się już w Domu Ojca, u tronu Boga – w „communio sanctorum” – może uczynić dla nas jeszcze więcej. Radujmy się z jego orędownictwa i opieki nad nami, sławmy Boga za łaski udzielone nam w osobie Męczennika Ziemi Kłodzkiej. Jak mawiał św. Jan Paweł II „modlitwa otwiera drogę”. Stąd to módlmy się „jak aniołowie”! Można – i wręcz trzeba – czynić to jak najczęściej. Dziś i teraz – coraz częściej odwołujmy się do uznanego przez Kościół – orędownictwa bł. ks. Gerharda Hirschfeldera. Nie pomnażajmy już piłatowych gestów i rozwiązań. Uczyńmy to co możliwe, a niemożliwe rzeczy – jak zwykle – realizuje Wszechmogący Bóg Ojciec. Trudności nas nie deprymują, one nas jeszcze bardziej mobilizują. One są po to aby je – tak jak to było w życiu Błogosławionego Męczennika – pokonywać.
Pro memoria! – ludzka wdzięczność, odpowiedzialność i solidarność
29 kwietnia 2015 r. przypada 70. rocznica wyzwolenia przez armię amerykańską niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau, miejsca eksterminacji duchowieństwa polskiego w latach 1939-1945. W Dachau uwięziono 1.777 polskich kapłanów diecezjalnych i zakonnych (na 2.720 uwięzionych tam kapłanów). Spośród 1.030 zamordowanych 868 – to polscy kapłani. Historycy IPN – organizatorzy wystawy zorganizowanej z racji sympozjum na ten temat, odbytego 15 kwietnia 2015 r. w Warszawie, napisali: „W środku piekła, jakim było Dachau, polscy kapłani zachowali ludzką godność. Zapominając o własnej nędzy, służyli innym cierpiącym. Wiedzieli, że na ich świadectwo czekają wszyscy współwięźniowie. Wiedzieli, że dawać świadectwo to ich powołanie, niezależnie od warunków i miejsca. Jesteśmy im winni przekazanie przyszłym pokoleniom pełnej wiedzy na ten temat”.
Każde pokolenie ma swój czas wyzwań i dorastania do pełni człowieczeństwa. Teraz nadchodzi czas kolejnej próby dla nas. Dlatego wpatrzeni w przykład Patrona – bł. ks. Gerharda Hirschfeldera i Męczenników z Dachau – módlmy się usilnie, abyśmy potrafili czuwać oraz wiernie służyć Bogu i Ojczyźnie, a poprzez czynną, inteligentną i ofiarną miłość budować i bronić cywilizacji na miarę życia i godności człowieka. Nie zapomnijmy, że dawać świadectwo prawdzie o świętości i godności życia ludzkiego to powołanie każdej i każdego z nas.
Opracowanie „Błogosławiony ks. Gerhard Hirschfelder – patronem uczelni i honorowym obywatelem miast” – Jarosław Buczyński i Przemysław Faruń – Alumni II roku WSD w Świdnicy – filii PWT we Wrocławiu – Świdnica, 21.04.2015 r.
Udostępnił: ks. Tadeusz Fitych
[…] Cytowane słowa pochodzą ze wstępu do książki „List Boga – Błogosławiony ksiądz Gerhard Hirschfelder heros ducha Ziemi Kłodzkiej”, której autorem jest ks. prof. Tadeusz Fitych. Postać beatyfikowanego sześć lat temu kapłana – w świetle najnowszej publikacji, w latach 2007 – 2015 autora ponad 120 przyczynków naukowych, popularnonaukowych, prelekcji i referatów poświęconych religijnej oraz historyczno-kulturowej tożsamość Ziemi Kłodzkiej. Artykuły księdza Tadusza Fitycha poświęcone osobie Błogosławionego Gerharda były także publikowane w portalu AKCJA. […]