WYDARZENIA

Przykłady pociągają (3)

Błogosławiony ksiądz Gerhard – głosiciel „paradoksu ziarna” – współpatronem świdnickiego seminarium? Znamy prorocze słowa św. Jana Pawła II głoszące, że świętość to „piękno normalności” oraz, że siłą Polski i Kościoła byli są i pozostaną świeci. Od pięciu lat kult Błogosławionego Męczennika Księdza Gerharda Hirschfeldera ma swoje poczesne miejsce tak we wspólnocie przełożonych, jaki i wśród alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Świdnickiej. 

Młodzi adepci teologii z radością i zaangażowaniem pełnili służbę liturgiczną podczas wszystkich diecezjalnych uroczystości związanych z kultem Kłodzkiego Męczennika. Naturalnie, nie jest żadną tajemnicą, iż szczególne nabożeństwo do Męczennika Ziemi Kłodzkiej mają alumni obecnego roku piątego, którzy w  miesiącu beatyfikacji Księdza Gerharda rozpoczęli swoją formację seminaryjną. Jesteśmy zbudowani postawą starszych kolegów, a zwłaszcza tych, którzy po odkryciu życiowego przesłania wybitnego Kłodzczanina nie tylko  iż wielokrotnie pielgrzymowali po jego śladach, ale co więcej – obrali go sobie na Patrona Rocznika Studiów. Z pewnością – wielu z nas – podobnie jak oni dostrzega w jego świetlanym i bezkompromisowym życiu pełną realizację, kluczowej dla kapłana ewangelicznej logiki: tylko „Ziarno, które wpadłszy w ziemię obumrze, przynosi plon obfity” (J12,24).

To wszystko umacnia nas w głębokim przeświadczeniu o aktualności bł. ks. Gerharda nie tylko jako „daru nieba”, ale także cennego światła nowej ewangelizacji („każdy człowiek jest lampą Boga” św. Charbel) oraz sprawdzonego wzoru dla naszej duchowej formacji. W związku z powyższym zachęcamy do refleksji i dania odpowiedzi na pytanie: czy aby nie jest już stosowny czas łaski – „kairos”, aby charyzmatycznego duszpasterza i kłodzkiego męczennika oraz absolwenta Wydziału Teologii Wrocławskiego Uniwersytetu nie wybrać na patrona Papieskiego Fakultetu Teologicznego we Wrocławiu?.

Pozostając w obrębie Diecezji Świdnickiej, czy również jako uczelniana wspólnota, nie powinniśmy i my sami zrobić kolejny – zdecydowany krok do przodu? To znaczy przejść od intelektualnego poznania życiowego przesłania Kłodzczanina, jego świadectwa i charyzmatu, poprzez oddawanie mu liturgicznej czci, do bliższej z Nim przyjaźni – w postaci zawarcia z Nim  paktu, wzięcia Go do naszego „Domu Ziarna” – jako kolejnego jego patrona? Co stoi jeszcze na przeszkodzie, aby błogosławionego ks. Gerharda obrać współpatronem świdnickiego seminarium (obok osoby Świętego Wojciecha)? Świętość jego życia i kapłańskiego posługiwania jest niekwestionowana.

Co więcej, jest on pierwszym błogosławionym w dziejach Diecezji Świdnickiej, co wręcz jawi się nam jako uprzywilejowana postać na drodze do współpatronowania świdnickim alumnom. Odpowiadając na łaskę powołania, powinni oni obficie czerpać z życiorysu księdza Hirschfeldera (naznaczonego ewangelicznym światłem) i stawiać go sobie za wzniosły kapłański wzór do naśladowania – w pełnej poświęcenia miłości pasterskiej. Dzisiaj, w trudnym, niebezpiecznym i tak bardzo zlaicyzowanym świecie potrzeba nam bez wątpienia kapłanów na wzór bł. ks. Gerharda Hirschfeldera, który umiał nie tylko trafnie odczytywać znaki czasu, jednoznacznie nazywać po imieniu zło i przezwyciężać je dobrem oraz bezgraniczną miłością pasterską. Nie lękał się ponieść za to największą ofiarę – ofiarę z własnego życia. Jako dojrzałe ewangeliczne ziarno złożył ją na wzór samego Chrystusa i Jego miłości. Bowiem „nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13).

W górę serca!  Alleluja!  I zdecydowany krok naprzód….

Kończąc naszą wypowiedź, zarazem pragniemy ukazać w Kłodzkim Męczenniku i Niezłomnym Duszpasterzu Młodzieży Ziemi Kłodzkiej wzór postawy autentycznego braterstwa i kapłańskiego ojcostwa -„Chrystusa, który sieje dobro, aby zwalczyć zło”.  Bł. ks. Gerhard Hirschfelder był w tym wzorcowy. Na każdym miejscu swego życia i posługiwania – w Czermnej, Bystrzycy Kł. i w KL Dachau robił  to z charakteryzującą go prostotą. Jako młody kapłan przechodził drogami i ulicami wsi i miast (często w otoczeniu młodzieży męskiej i żeńskiej), zawsze z uśmiechem, uściskiem oraz bratnim i ojcowskim spojrzeniem. Jest wielce znaczącym i wymownym, iż na całe dziesięciolecia pozostawił we wspomnieniach  swych parafian i wychowanków, niezatarty czasem znak kapłańskiej otwartości, bliskości i przyjaźni. Ten styl posługiwania – ukazywany przez ostatnich papieży – jest szczególnie aktualnym i ważnym w obecnej sytuacji świata, który pilnie potrzebuje obecności autentycznego dobra i „solidarności sumień” (Św. Jan Paweł II).

Co więcej, ks. Gerhard wszystkie „znaki sprzeciwu”, przejawy inwigilacji, opresji i prześladowania znosił z „duchową wolnością” i „wewnętrzną mocą”. Trójjedyny Bóg był jego twierdzą wewnętrzną i zewnętrzną. Był to ewidentny znak namaszczenia przez Ducha Świętego, który konsekwentnie rzeźbił w nim pięknego człowieka nowego. Uczestnicząc i pełniąc funkcje w ruchu „Quickborn” oraz w kapłańskim kręgu Ruchu Szensztackiego – wykształcił w sobie silną osobowość, głęboką duchowość, stał się człowiekiem modlitwy, człowiekiem Bożym. Powierzoną mu przez Kościół posługę pełnił dla dobra Kościoła i świata, z głębokim wewnętrznym pokojem i duchową pewnością.

  Stąd to zachęcamy się wzajemnie do jeszcze bardziej intensywnego dziękczynienia wyrażanego Bogu Miłości, za to iż do grona prezbiterów włączył bł. ks. Gerharda Hirschfeldera – pełnego miłości ku  Trójjedynemu Bogu i niezłomnej wiary – płodnej miłością, która dała mu zwycięstwo nad nazistowską ideologią i światem. Przez całe kapłańskie posługiwanie był doświadczany i miażdżony prześladowaniami, aż wreszcie obumarł jak ziarno pszenicy,  które rzucone w ziemię daje plon obfity.

Teraz, kiedy on znajduje się już w Domu Ojca, u tronu Boga – w „communio sanctorum” – może uczynić dla nas jeszcze więcej. Radujmy się z jego orędownictwa i opieki nad nami, sławmy Boga za łaski udzielone nam w osobie Męczennika Ziemi Kłodzkiej. Jak mawiał św. Jan Paweł II „modlitwa otwiera drogę”. Stąd to  módlmy się „jak aniołowie”! Można – i wręcz trzeba – czynić to jak  najczęściej. Dziś i teraz  – coraz częściej odwołujmy się do uznanego przez Kościół – orędownictwa bł. ks. Gerharda Hirschfeldera. Nie pomnażajmy już piłatowych gestów i rozwiązań. Uczyńmy to co możliwe, a niemożliwe rzeczy – jak zwykle – realizuje Wszechmogący Bóg Ojciec. Trudności nas nie deprymują, one nas jeszcze bardziej mobilizują. One są po to aby je – tak jak to było w życiu Błogosławionego Męczennika – pokonywać.

Pro memoria!  –   ludzka wdzięczność,  odpowiedzialność  i solidarność

29 kwietnia 2015 r. przypada 70. rocznica wyzwolenia przez armię amerykańską niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau, miejsca eksterminacji duchowieństwa polskiego w latach 1939-1945. W Dachau uwięziono 1.777 polskich kapłanów diecezjalnych i zakonnych (na 2.720 uwięzionych tam kapłanów). Spośród 1.030 zamordowanych 868 – to polscy kapłani. Historycy IPN – organizatorzy wystawy zorganizowanej z racji sympozjum  na ten temat, odbytego 15 kwietnia 2015 r. w Warszawie, napisali: „W środku piekła, jakim było Dachau, polscy kapłani zachowali ludzką godność. Zapominając o własnej nędzy, służyli innym cierpiącym. Wiedzieli, że na ich świadectwo czekają wszyscy współwięźniowie. Wiedzieli, że dawać świadectwo to ich powołanie, niezależnie od warunków i miejsca. Jesteśmy im winni przekazanie przyszłym pokoleniom pełnej wiedzy na ten temat”.

Każde pokolenie ma swój czas wyzwań i dorastania do pełni człowieczeństwa. Teraz nadchodzi czas kolejnej próby dla nas. Dlatego wpatrzeni w przykład Patrona – bł. ks. Gerharda Hirschfeldera i Męczenników z Dachau – módlmy się usilnie, abyśmy potrafili czuwać oraz wiernie służyć Bogu i Ojczyźnie, a poprzez czynną, inteligentną i ofiarną miłość budować i bronić cywilizacji na miarę życia i godności człowieka. Nie zapomnijmy, że dawać świadectwo prawdzie o świętości i godności życia ludzkiego to powołanie każdej i każdego z nas.

Opracowanie „Błogosławiony  ks.  Gerhard  Hirschfelder – patronem  uczelni  i  honorowym  obywatelem  miast” – Jarosław Buczyński i Przemysław Faruń – Alumni II roku WSD w Świdnicy – filii PWT we Wrocławiu – Świdnica, 21.04.2015 r.

Udostępnił: ks. Tadeusz Fitych

Zobacz także
Nie ma dobrych i złych w tej walce
Pielgrzym
Komentarze (1)
  • Akcja Katolicka lip 22,2016 z 06:38

    […] Cytowane słowa pochodzą ze wstępu do książki „List Boga – Błogosławiony ksiądz Gerhard Hirschfelder heros ducha Ziemi Kłodzkiej”, której autorem jest ks. prof. Tadeusz Fitych. Postać beatyfikowanego sześć lat temu kapłana – w świetle najnowszej publikacji, w latach 2007 – 2015 autora ponad 120 przyczynków naukowych, popularnonaukowych, prelekcji i referatów poświęconych religijnej oraz historyczno-kulturowej tożsamość Ziemi Kłodzkiej. Artykuły księdza Tadusza Fitycha poświęcone osobie Błogosławionego Gerharda były także publikowane w portalu AKCJA. […]

Zostaw komentarz

Treść*

Twoje Imię*
Strona www

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status