Tak, twoje jest ciało, ale czyje jest życie? Tysiące powodów, miliony ludzkich spraw. Każdy ma racje, ono wciąż nie ma szans. Zabiera życie, kto nie daje życia, a śmierć choć bezimienna wciąż zostaje śmiercią. Nie miarą prawa istnienia jest twój wybór. Życie nie może być zwykłą pomyłką. Więc powiedz, że wiatr ucichnie choć raz. I staną rzeki choć na krótką chwilę. A milczący przez wieki przydrożny głaz w proteście poruszy się choć milimetr. I powiedz mi, że choć jeden ptak zamilknie. I choć jedna łza zatrzyma ten świat. I kiedyś gdzieś powietrze drgnie modlitwą.
(…) „O szczęśliwy mężu, święty Józefie”. Jakże raduję się, że tę Ofiarę Eucharystyczną sprawuję w sanktuarium św. Józefa. To sanktuarium ma bowiem szczególne miejsce w dziejach Kościoła i narodu. Kiedy słuchamy Ewangelii, która przypomina nam ucieczkę do Egiptu, przychodzą na myśl słowa zawarte w liturgicznym przygotowaniu do Mszy św.: „O szczęśliwy mężu, święty Józefie, tobie dane było Boga – którego wielu królów chciało zobaczyć, a nie ujrzeli, usłyszeć, a nie słyszeli (por. Mt 13, 17) – nie tylko widzieć i słyszeć, ale nosić, całować, odziewać i strzec!” W tej modlitwie ukazuje się Józef jako opiekun Syna Bożego.
Nie bądź cicho. Nie ma nic do ukrycia. Teraz wszyscy razem: marsz dla życia! Zebraliśmy się tu wszyscy, aby coś się zmieniło. Liczy się tylko prawda oraz prawdziwa miłość. Ona jest naszą siłą. Nie możemy cicho być. Chcemy dać życie dzieciom, bo sami chcemy żyć. Nie wystarczy tylko być i trzeba rozmawiać, reagować, działać i nigdy się nie poddawać. Ta złota zasada do przodu nas pcha. Nie trzeba nic udowadniać – wiesz to ty i ja.
Szanowny Panie Marszałku, Panie i Panowie Posłowie, Szanowni Państwo, stoję tu w imieniu blisko pół miliona obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, którzy poparli projekt inicjatywy „Stop Aborcji”. Kolejne 150 tysięcy wyborców zwróciło się do Państwa – polskich parlamentarzystów z apelem o pełną ochronę dzieci również w prenatalnym okresie ich rozwoju. W krótkim czasie, ponad 600 tys. waszych wyborców wyraziło wolę, byście stanęli odważnie w obronie najsłabszych Polaków: dzieci i kobiet, które tracą życie lub cierpią psychicznie z powodu aborcji. Aborcja, to rzeź niewinnych dzieci, piekło kobiet i moralna kompromitacja mężczyzn.