Basia miała 31 lat. Zmarła 29 czerwca 2007 roku, w uroczystość Apostołów Piotra i Pawła, nad ranem. Od miesiąca, z krótką przerwą, w oddychaniu pomagał jej respirator. Nie mogła rozmawiać. Jej mąż Michał pokazał miał kartkę, za pomocą której się porozumiewali. W krótkich zdaniach widać było jej zmaganie z cierpieniem, wysiłek, by pisać prosto, gdy litery zjeżdżały ciągle w dół. Niekiedy brakowało sił na pisanie, dlatego Michał wymyślił dla Basi „klawiaturę” – narysował ją na kartce, żeby stukając w poszczególne litery, mogła mówić, czego jej potrzeba.
Twoje oczy są pełne historii, to ocean wspomnień, twarzy i miejsc. Są w nich rzeczy, które sprawiają, że mamy wszystko. W każdej chwili zdajemy sobie sprawę, że mamy wszystko. Mamy wszystko! Życie jest piękne. Żyjemy i umieramy, śmiejemy się i płaczemy – gdy świat jest u naszych stóp albo gdy wszystko tracimy. Wiem, że czasem jest trudno, ale damy radę. Z każdym wschodem słońca przychodzi nowe światło i pewność, że mamy wszystko. Ojcowska miłość, taniec nowożeńców, impreza noworoczna, toast z przyjaciółmi, żołnierz powracający z wojny do domu pełen wiary i nadziei, nowopoczęte życie, modlitwa matki, spadająca gwiazda, woń oceanu, pocałunek kogoś bliskiego, trudne pożegnania, fajerwerki, lampki świąteczne – to wszystko sprawia, że żyjemy. Te chwile sprawiają, że …życie jest piękne!
Mary Wagner to kanadyjska obrończyni życia, która spędziła w więzieniach sześć lat za to, że wchodziła do klinik aborcyjnych z białą różą i starała się przekonać kobiety, żeby nie zabijały swoich bezbronnych dzieci. Proszę sobie wyobrazić, że za takie działania Mary była sądzona i skazywana na więzienie. Nazwano to zakłócaniem działalności gospodarczej!
Lewicowi politycy i dziennikarze, w ramach toczonej przez siebie ideologicznej krucjaty, od dawna powołują się na swoich odpowiedników z zachodniej Europy, krytykujących Polskę za nasze przywiązanie do wartości i kultury chrześcijańskiej. Prawdopodobnie ma to na celu wpędzenie Polaków w kompleksy i sprawienie, abyśmy poczuli się gorsi i zacofani.